Zadajesz sobie wtedy pytanie, dlaczego innym się udaje, a akurat Tobie nie? Została udowodniona teza przez psychologów, iż im bardziej pragniemy zajść w ciąże, tym trudniej jest nam to osiągnąć.
Statystycznie, co druga para w Polsce potrzebuje przynajmniej sześciu miesięcy, by doszło do ciąży. Nawet u młodego, zdrowego małżeństwa szansa na poczęcie w płodne dni jest zaledwie 25-procentowa. Tylko niektórym udaje się od razu, inni – muszą czekać 7, 8, 9 miesięcy, czasem dłużej.
Jedną z najbardziej popularnych, a zarazem najskuteczniejszych sposobów zajścia w ciążę jest naturalne planowanie rodziny, mające na uwadze szczególnie oznaczenie dni płodnych. Jest to szczególnie istotne zwłaszcza przy cyklach niezbyt regularnych, kiedy opóźnia się termin owulacji i związany z nią termin tworzenia się ciałka żółtego.
W trakcie cyklu komórka jajowa zdolna jest do zapłodnienia zaledwie przez jedną dobę. Krwawienie – zaczyna ono cykl miesięczny – związane jest ze złuszczaniem się nabłonka w macicy. Jest to jednocześnie najbardziej widoczny objaw występujący w czasie cyklu. Pozostałe procesy toczą się niezauważalnie i sterują nimi hormony – substancje chemiczne wytwarzane przez organizm.
Do zapłodnienia dochodzi w czasie owulacji. Do poczęcia może dojść tylko w ciągu tych 24 godzin. Jednak ze względu na to, że plemniki mogą żyć w śluzie macicy znacznie dłużej ok. 3-5 dni. Dlatego też e 5 dni przed uwolnieniem się komórki jajowej (owulacją) mówimy o czasie płodnym. W związku z tym bardzo ważne jest zaobserwowanie jej przez kobietę.
Po skończonej miesiączce w większości cykli szyjka macicy jest zaczopowana korkiem gęstego śluzu. W miarę dojrzewania komórki jajowej pojawia się śluz. Początkowo śluz jest mętny i lepki. Stopniowo zmienia się w bardziej rozciągliwy, przejrzysty i śliski. Zwiększa się tez jego ilość. Kobieta czuje mokrość w przedsionku pochwy. Wreszcie śluz wygląda jak surowe białko jaja kurzego. Taki śluz określa się mianem płodnego, ułatwia on bowiem przemieszczanie się plemników.
Temperaturę powinnaś mierzyć codziennie rano, o tej samej godzinie, zaraz po przebudzeniu, najlepiej na czczo. Jest to tzw. podstawowa temperatura ciała.
Skok temperatury o minimum 0.2 stopnie Celsjusza – dwie kreski na termometrze – następuje zaraz po jajeczkowaniu. Temperatura opada ponownie pod koniec cyklu przy rozpoczynającej się następnej menstruacji.
Mogą się u Ciebie pojawić dodatkowe objawy, które towarzysza jajeczkowaniu. Są to min: napięcie piersi, wrażliwość brodawek, ból w podbrzuszu, po jednej lub po drugiej stronie, zwany bólem owulacyjnym, plamienie owulacyjne, objawiające się pojawieniem w śluzie niewielkiej domieszki krwi.
Około 25% kobiet odczuwa tzw. ból owulacyjny w okolicach podbrzusza. Uważa się, że ten ból powstaje na skutek drażnienia otrzewnej przez krew lub płyn wypływający z pękniętego pęcherzyka Graafa. Występuje więc zazwyczaj w trakcie owulacji lub tuż po niej.
Do określenia momentu owulacji możesz też użyć też testów owulacyjnych dostępnych w aptece bez recepty. Test wykrywa wzrost hormonu luteinizującego LH w próbce moczu. Wykonuje się go podobnie jak test ciążowy. Moment owulacji może precyzyjnie określić także lekarz ginekolog. Może przeprowadzić tzw. monitoring cyklu. Lekarz w określonych – na podstawie długości twoich cykli – dniach wykona tobie USG. Zaobserwuje, jakie rozmiary przybierze pęcherzyk Graafa, oraz określi moment, gdy powinien pęknąć.
Przedstawione przez nas spostrzeżenia pomogą Ci w zaplanowaniu ciąży i po pewnym czasie może zauważysz ten wymarzony pozytywny wynik testu ciążowego.
poczytajcie sobie o akupunkturze przy leczeniu niepłodności w „chcemy być rodzicami”. ja kupiłam w empiku, nie wiem czy w zwykłych kioskach też jest
Stosowałam npr, miałam do tego cyclotest, dodatkowo żel ułatwiający zapłodnienie u udało mi się zajść już w 2 cyklu, z czego bardzo się cieszę 🙂
ja uważam, że najlepiej obliczyć kiedy wypadają dni płodne i w tym czasie intensywniej współżyć. Mi ostatnio lekarz powiedział że starając się o dziecko zeby nie przesadzać z częstotliwością stosunków, bo mąż może nie nadazyć z produkcją zdrowych- pełnosprawnych plemników. taki seks dzień w dzień powoduje narastające napięcie u obojga. najlepiej postawić na spontaniczność, rozluźnić się , postawić na romantyczność. POWODZENIA;)
a ja korzystałam z mikroskopu owulacyjnego – Afrodyta. Zaszłam w 2 miesiącu starań. Po ciąży chyba zdecyduję się na npr, a on będzie mi pomagał
z mezam staram sie od 8 miesiecy i nic a bardzo pragniemy maluszka co mamy robic
Może powinniście wybrać się do lekarza, by zrobił wszystkie potrzebne badania? i Tobie i Jemu. Np. sprawdzenie drożności jajników. Mi się akurat udało przez monitoring cyklu, tyle że nie u lekarza, a w domu, bo kupiłam taki komputerek Cyclotest i zaszłam w 4 cyklu 🙂 wczesniaj miałam problemy żeby okreslić dni płodne u siebie.
Witam!
Ja z moim Mężem robimy to prawie codziennie i nic z tego nie wychodzi a tak bardzo chcielibysmy miec juz taka mala pocieche… A staramy sie juz od prawie dwóch lat może to dlatego ze nie trafiamy na dni plodne albo zbyt bardzo pragniemy takiego malego skarbu…Już naprawde nie wiemy co mamy robic. Prosze o rade.Pozdrawiam.