Minimalizm w wyprawce niemowlęcej

Czym jest minimalizm i dlaczego zyskał taką popularność w ostatnich czasach? Czy da się skompletować wyprawkę dla niemowlaka w oparciu o zasady minimalizmu? Czy naprawdę skorzystamy ze wszystkich produktów, które znajdują się na listach wyprawkowych?

Kompletując wyprawkę dla swojego dziecka przyszła Mama często szuka inspiracji w mediach społecznościowych, na forach, czy po prostu podglądając znajome Mamy. Na rynku jest taki ogrom rzeczy przeznaczonych dla noworodków, że łatwo w tym gąszczu stracić głowę i kupić więcej produktów niż tak naprawdę potrzebujemy. Wszak chcemy podarować swojemu dziecku wszystko co najlepsze. Nie zapominajmy jednak że dla dziecka na tym wczesnym etapie najważniejsza jest miłość i troska bliskich.

Czym jest minimalizm i dlaczego zyskał taką popularność w ostatnim czasie?

Minimalizm to nie jest nowe zjawisko. Zadomowił się w naszej kulturze już od ładnych paru lat. Minimalizm to droga do prostszego życia i posiadania tylko takich rzeczy, które są nam naprawdę potrzebne. Przez wiele lat kupowaliśmy znacznie więcej niż potrzebujemy, często wychodziliśmy na zakupy dla relaksu, lub po to by poprawić sobie humor. Nagromadziliśmy wokół siebie mnóstwo przedmiotów, których tak naprawdę w ogóle nie potrzebujemy, nie używamy. Zaśmiecamy nimi nasze szafy, domy, ale także, co najważniejsze w rezultacie, naszą planetę. Rok 2020 był jednak szczególny. Wszystko wywróciło się do góry nogami. Dostęp do zakupów w galeriach handlowych był ograniczony i wiele osób zmusiło to do refleksji i zastanowienia, co tak naprawdę potrzebujemy, co powoduje że jesteśmy szczęśliwi.

Nawiązuję do minimalizmu właśnie w kontekście wyprawki dla noworodka, bo w tym temacie jesteśmy wyjątkowo skłonni do przesady. Warto więc usiąść i na spokojnie zastanowić się, a potem stworzyć listę najbardziej potrzebnych produktów. Jeśli macie wątpliwości, warto popytać inne Mamy jakie produkty były potrzebne i pomocne w pierwszych miesiącach życia dziecka, a jakie okazały się zupełnie zbędne. Bo zapewniam Was, że niemal każda Mama kupiła kilka takich rzeczy, które w ostatecznym rozrachunku okazały się zupełnie zbędne i wylądowały w ciemnym kącie szafy.

otulacz dla dziecka

Czy da się skompletować wyprawkę dla niemowlaka opartą o zasady minimalizmu?

Z pewnością jest to możliwe, trzeba tylko zachować zimną krew :-). Jest tyle pięknych rzeczy, ubranek, zabawek. Każda wydaje się niezwykła i konieczna. Oglądając te wszystkie piękne rzeczy, wyobrażamy sobie naszego maluszka i rozpływamy w emocjach. Te wszystkie małe buciki, czapeczki, kocyki, etc. tak piękne, że chciałoby się mieć je wszystkie. Pamiętam ten etap bardzo dobrze. Tyle tylko że z bucików dziecko wyrasta błyskawicznie, a czasem nawet nie ma okazji żeby je w ogóle takiemu maluszkowi założyć. Albo okazuje się, że są zupełnie niepraktyczne. Takich przykładów można by wymieniać wiele.

Zobacz:  Twoja dodatkowa para rąk!

Jeśli liczycie, że podam Wam listę produktów, która będzie Wam potrzebna oraz wskażę te, które się nie przydadzą, to niestety Was zawiodę. Nie mnie o tym decydować, ponieważ każdy z Was ma taką swoją indywidualną listę.
Są dzieci, które uwielbiają spać w śpiworkach, ale są i takie które nigdy nie pozwoliły się w takim śpiworku ułożyć do snu. Są dzieci które uwielbiają być spowite w rożku i takie, które wyjątkowo głośno dają nam znać, że to nie jest dla nich najlepsze rozwiązanie.

otulacz dla dziecka

Jest kilka dróg aby poznać preferencje naszego dziecka.

  • Możemy kupić każdy z tych produktów, a jeśli się nie sprawdzi, odłożyć do szafy na wieczne zapomnienie.
  • Możemy pożyczyć taki produkt od znajomej mamy i przetestować. Jeśli dziecko spędzi spokojną noc w śpiworku, nie będzie krępował on ruchów dziecka to wtedy warto taki śpiworek sprawić swojemu dziecku. Jest on bardzo bezpiecznym rozwiązaniem dla maluszka.
  • Ja jednak zachęcam aby zastanowić się i skupić na takich produktach, które mają wiele zastosowań lub rosną razem z dzieckiem. Jeśli nie wykorzystamy ich w jeden sposób, w drugim mogą okazać się niezastąpione. Jeśli nie użyjemy ich w okresie niemowlęcym, to może wykorzystamy je kiedy dziecko będzie starsze? A może są takie produkty, z których skorzystać możemy nawet my dorośli, kiedy przestaną służyć naszemu dziecku?

Produkt o wielu zastosowaniach

Jednym z przykładów takiego produktu o wielu zastosowaniach jest np. otulacz bambusowy. Celowo dopisałam tu słowo bambusowy, bo ma on jeszcze więcej zastosowań niż tego samego typu otulacz, ale np. bawełniany.
Jest to produkt niezwykle prosty. Kawałek tkaniny bambusowej w kształcie kwadratu. Im większy, tym lepszy, bo posłuży na dłużej, ale nie może być też zbyt duży (np. 150 x 150 cm), bo rozmiar może utrudniać niektóre funkcje, szczególnie przy noworodku. Moim zdaniem najbardziej optymalny rozmiar takiego otulacza to 120×120 cm i jest to też najpopularniejszy rozmiar otulaczy na rynku.

Nazywamy go otulaczem, ponieważ służy do otulania, spowijania niemowląt w pierwszych miesiącach życia. Tkanina bambusowa, z której wykonany jest otulacz ma wiele zalet, między innymi, świetnie wchłania wilgoć, nie powoduje alergii, ma właściwości termoregulacyjne. Wspominam o tych właściwościach dlatego, że mają one wpływ na wielorakość zastosowania produktu.

Zobacz:  Leżaczek dla dziecka - najważniejsze informacje

Zastosowanie otulacza bambusowego:

Wiemy już, że otulacze bambusowe mają wiele zastosowań i mogą towarzyszyć naszym dzieciom przez wiele lat. Przyjrzyjmy się więc im z bliska. Kiedy mamy do czynienia z noworodkiem używamy otulacza zgodnie z jego nazwą – do otulenia, spowijania dziecka.

Czym jest spowijanie? Jest to forma otulenia maluszka otulaczem bądź rożkiem, w którym dziecko ma rączki i nóżki blisko ciała, co sprawia że warunki wydaja się mu być zbliżone do tych które zna z brzuszka Mamy.
Wiele dzieci w pierwszych dniach życia potrzebuje takiego otulenia by móc odciąć się od otaczających bodźców zewnętrznych i spokojnie zasnąć. Możemy też z łatwością w takim spowiciu nakarmić maluszka i ukołysać do snu.  Otulacze bardzo często znajdują się na listach wyprawkowych, które otrzymujecie ze szpitala. Jeśli nie ma tam otulacza, zapewne znajdzie się rożek niemowlęcy.

otulacze bambusowe

Rożek pełni praktycznie taką samą funkcję co otulacz i z pewnością łatwej spowić noworodka w różku. Trzeba jednak pamiętać, że z czasem nasze dzieci potrzebują coraz więcej przestrzeni i swobody ruchów, także podczas snu. Rożek posłuży nam zatem bardzo krótko – od 6 tygodni do maksymalnie 3 miesięcy życia dziecka. Nawet jeśli trafi nam się wyjątkowo spokojne dziecko, które będzie lubiło zasypiać spowite dłużej niż do 3 miesiąca życia, to z rożka już zwyczajnie wyrośnie.
Ciężko też używać rożek w inny sposób. Często mówi się, że może zastąpić kołderkę. Jednak pamiętajmy, że rożki mają zamykanie na troczki lub na rzep, które mogą okazać się niebezpieczne w kołderce.

Kiedy dziecko wyrośnie już z okresu spowijania, zachęcam do używania otulacza jako prześcieradełko do łóżeczka, czy wózka. Tkanina bambusowa ma właściwości termoregulacyjne, oznacza to ni mniej ni więcej tyle, że latem daje poczucie lekkiego chłodu, zimą zaś uczucie przyjemnego ciepła. Dzieje się tak dlatego, że tkanina ta ma silne właściwości higroskopijne czyli świetnie chłonie wilgoć. Latem, kiedy jest bardzo gorąco, a dziecko naturalnie się poci, tkanina bambusowa bardzo szybko pochłania i odprowadza wilgoć ze skóry, powodując uczucie chłodu, zimą zaś bambus asymiluje wilgoć z otoczenia i nie dopuszcza jej do skóry dziecka powodując tym samym uczucie ciepła.

Dlaczego wspominam o tym w kontekście prześcieradełka? Bo często mamy do czynienia z przegrzaniem dziecka, czasem objawem tego są występujące potówki. Jeśli dziecko będzie miało zapewniony komfort cieplny tkaniną, która odprowadzi wilgoć od skóry to potówki nie wystąpią.

Zobacz:  Otulacz dla niemowląt SwaddleMe - poznaj zalety otulania

Latem, szczególnie podczas mocno doskwierających upałów, kiedy dziecko zapada w popołudniową drzemkę chcemy je czymś przykryć, ponieważ z własnego doświadczenia wiemy, że podczas snu jest nam nieco chłodniej. Jednak gdy jest gorąco każdy, nawet najcieńszy koc powoduje, że dziecko wybudza się z drzemki całe spocone.

otulacz bambusowy na lato

Polecam szczególnie na upalne dni użyć otulacza zamiast kocyka. Jest on tak delikatny, że nazywamy go kocykiem mgiełką. Dziecko jest przykryte lekkim materiałem, który dba o jego cieplny komfort, odprowadzanie od ciała wilgoci, i zapewni po raz kolejny spokojny sen. Bambus pochłania zapachy, więc jeśli Mama okryje się otulaczem podczas karmienia, (zapewniając sobie dyskrecję i odseparowując tym samym maluszka od rozpraszających czynników zewnętrznych), to potem zamieni się on magicznie w ulubioną przytulankę naszego dziecka, przytulankę o najprzyjemniejszym dla niego zapachu, zapachu Mamy.

Otulacza możemy użyć także jako osłonkę przed rażącym słońcem w wózku czy foteliku samochodowym, pamiętajmy jednak aby zostawić maluchowi swobodny dopływ powietrza. Kiedy dziecko wyrośnie już z okresu niemowlęcego nadal możemy używać otulacza podczas letniej drzemki. Dzięki sporemu rozmiarowi, jako kocyk mgiełka posłuży naszemu dziecku przez wiele lat.

Ale zdecydowanie moim ulubionym zastosowaniem otulacza przy starszych dzieciach jest jego funkcja plażowa. Świetna chłonność bambusa sprawia, że szybko osusza skórę dziecka. Jest cieniutki, więc szybko schnie. Złożony zajmuje bardzo mało miejsca. A to szczególny atut podczas pakowania się na wakacje. Mama może podkraść go dziecku na plaży i użyć jako pareo.

Na koniec chciałabym wspomnieć o jeszcze jednej ciekawostce. Tkanina bambusowa jest bardzo delikatna. Spróbujmy użyć jej więc zamiast ręcznika do osuszania włosów, a po jakimś czasie efekt może nas bardzo zaskoczyć. Bambus, szczególnie w tkaninach płaskich, takich jakie używamy w otulaczach, wygładza strukturę włosa, co ułatwia rozczesywanie, powoduje że włosy są gładkie i wyglądają zdrowiej. A ponieważ chłonność bambusa jest bardzo wysoka (blisko o 60% wyższa niż bawełny) to warto zachować go dla siebie gdy nasze pociechy będą już zbyt duże by korzystać z jego dobrodziejstw.

Oczywiście jeden produkt nie zastąpi nam całej potrzeby wyprawkowej. Podałam Wam przykład otulacza, jako produktu przyszłości, produktu wielokrotnego użytku, ale takich produktów jest wokół nas bardzo dużo. Zachęcam do poszukiwania takich rozwiązań. Bądźmy bardziej świadomi, bądźmy bardziej przyjaźni dla naszej planety. Te najbardziej uniwersalne produkty są zazwyczaj oszałamiająco proste w konstrukcji. Sposoby użycia ich, tak naprawdę są w naszych głowach. Czy tworząc dla swojej marki Camphora Studio 10 lat temu pierwszy otulacz, miałam w głowie tyle zastosowań tego produktu? Nie, o wielu z nich dowiedziałam się od Was, od kreatywnych Mam.

Autor: Bogumiła Węglarska
właścicielka marki Camphora Studio
https://otulaczebambusowe.pl

Podziel się swoją opinią
Joanna Pawłowska
Joanna Pawłowska

Specjalistka ds. contentu. Swoją karierę rozpoczęła od pracy w social media, następnie zgłębiała tajniki SEO, copywritingu oraz  content marketingu. W Redakcji zajmuje się  tworzeniem artykułów o tematyce zdrowotnej, lifestyle i podróżniczej.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments