Wymyśliła go w XIX wieku Margarete Steiff. Ma swój własny dzień obchodzony na całym świecie. Jest miękki, można go przytulać i zabierać do łóżka. Najlepszy przyjaciel malucha – pluszowy miś. Gdzie go znaleźć?
Klasyczne pluszaki
Pluszowego misia znajdziemy w każdym sklepie zabawkowym. Wybór jest ogromny, od małych maskotek dla niemowląt do metrowych misiaków, bardzo popularne są też zabawki przypominające bohaterów z bajek, np. Miś Uszatek, którego można zamówić na Merlin.pl. Poza względami czysto estetycznymi rodzic powinien zwrócić uwagę na to, jak miś został wykonany. Niemowlęta nie mogą bawić się misiem, którego plastikowe oczka i nosek da się łatwo oderwać. Niewskazane są także maskotki pokryte sierścią z poliestrowych włókien, ponieważ wskutek głaskania pluszaka jego powierzchnia może się naelektryzować i „kopnąć” dziecko, co nie jest przyjemnym uczuciem. Warto też sprawdzić wypełnienie misia. Najzdrowsza jest wełna, bawełna i wysuszone ziarna roślin, ale trzeba się upewnić, czy tak wypełnioną zabawkę da się bezpiecznie wyprać.
Miś na zamówienie
Niezapomnianą przygodą będzie wyprodukowanie misia według własnego projektu. W fabryce misiów maluch sam wybiera powłoczkę, wygląd pyszczka, objętość wypełnienia, wydawane przez misia dźwięki, ubranko, a potem na żywo przygląda się, jak pluszowy przyjaciel zostaje powoływany do życia. Ale po własnego, niepowtarzalnego misia nie musimy iść do sklepu, bo równie dobrze da się go zrobić w domu. Do uszycia maskotki potrzebny będzie przyjemny w dotyku materiał, tekturowy szablon i wata. Misia wycina się według szablonu i zszywa na całej długości z wyjątkiem małej dziurki na głowie, przez którą przewraca się szmaciankę na prawą stronę. Zabawkę wypycha się watą, zaszywa dziurkę, przyszywa pyszczek, rysuje oczka i gotowe.
Dlaczego właśnie miś?
Choć może się wydawać, że pluszowe misie są z dziećmi od zawsze, tak naprawdę ich historia zaczęła się dopiero sto lat temu. Pomysłodawczynią zabawki była niemiecka szwaczka Margarete Steiff, ale prawdziwą popularność zapewnił miśkom amerykański prezydent Theodore Roosevelt, wypuszczając na wolność postrzelonego niedźwiadka – od jego imienia wzięła się nazwa „Teddy bear”. Zdaniem psychologów pluszowy miś jest bardzo ważną postacią w rozwoju dziecka. To miś uczy emocji, godzi się na każdą zabawę, pomaga przetrwać chorobę i przeboleć rozłąkę z rodzicami. Krótko mówiąc, jest z dzieckiem na dobre i na złe.