Powszechnie uznaje się, że dziecko powinno być karmione piersią jak najdłużej. Jednak w przypadku pewnej Australijki wydaje się to wręcz przesadne. Jak ważnym dla układu odpornościowego małego dziecka jest karmienie piersią i naturalny pokarm matki mówić nie trzeba. Jednak 51-letnia Australijka, Maha Al Musa, swoim podejściem do tematu wzbudza liczne kontrowersje. Dlaczego? Ponieważ nadal karmi piersią swoją 5-letnią córkę i jak sama zapewnia, zamierza ją karmić aż do 10 roku życia. Jak mówi: Będę karmić Aminah nawet, gdy będzie miała 10 lat. Uważam, że to wzmacnia jej system odpornościowy. Do dziś praktycznie nie chorowała, jest spokojniejsza i bardziej zrelaksowana niż inne dzieci”.
Kobieta wzbudza liczne zainteresowanie i zdziwienie przechodniów, bowiem nie unika karmienia piersią dziewczynki w miejscach publicznych. Maha Al Musa poza dziewczynką ma jeszcze dwóch synów w wieku 13 i 16 lat, lecz Ci byli karmieni przez matkę tylko do 2 roku życia.