Bolące plecy to zmora wielu przyszłych mam – dotyka aż 8 na 10 ciężarnych kobiet.
Ta uciążliwa dolegliwość to efekt zmian w sylwetce ciężarnej – rozluźnienia ścięgien, stawów kręgosłupa i wiązadeł w okolicach miednicy. Bóle pleców zwykle nasilają się w 3.trymestrze, gdy rosnący bobas wyraźnie już osłabił mięśnie brzucha mamy i całą swoją masą napiera na dolny fragment jej pleców, ciągnąc jednocześnie kręgosłup mamy do przodu.
Ból może mieć różne formy – od znośnego do bardzo intensywnego. Zwykle silny ból jest konsekwencją nacisku macicy na nerw kulszowy. W takiej sytuacji często wystarczy, że maluch w maminym brzuszku zmieni pozycję, aby ciężarna poczuła wyraźną ulgę.
Sposobów na pokonanie lub istotne ograniczenie dolegliwości bólowych jest kilka. Prewencyjnie zaleca się, aby ciężarne unikały długiego stania lub siedzenia, nosiły odpowiednie obuwie (najlepiej płaskie!), unikały ruchów, które wymagałyby skręcania ciała, dźwigania ciężkich przedmiotów oraz wykonywania nagłych, gwałtownych zmian pozycji.
Jeśli dolegliwości bólowe już się pojawiły, warto wybrać się na masaż, wziąć ciepłą kąpiel, przyłożyć do pleców ciepły (ale nie gorący!) termofor.
Konsultację z lekarzem prowadzącym ciążę warto przeprowadzić zawsze wtedy, gdy ból jest bardzo silny. Zwykle lekarze przepisują wówczas tabletki przeciwbólowe lub kierują do specjalisty zajmującego się leczeniem bolących pleców u kobiet ciężarnych.