Chociaż w opinii specjalistów dzieci karmionych piersią nie sposób przekarmić, to jednak maluchy mające spory apetyt mogą mieć w przyszłości problemy z nadwagą.
Okazuje się, że kształtowanie prawidłowych nawyków żywieniowych już od pierwszych chwil życia, ma niebagatelny wpływ na późniejsze przyzwyczajenia smyka.
W pierwszych miesiącach dziecko karmione piersią oraz mlekiem modyfikowanym powinno przybierać na wadze od 700 do 800 g miesięcznie, natomiast w II półroczu przeciętny przyrost masy ciała powinien wynosić 500 g na miesiąc. Ocenę tego czy smyk ma problemy z nadwagą pozostaw pediatrze. Kluczem do diagnozy otyłości u dzieci jest porównanie za pomocą siatki centylowej stosunku masy ciała do wzrostu malucha. Idealne wyniki mieszczą się pomiędzy 25 a 75 centylem. Jeżeli ta norma jest zachowana, nie na powodu do obaw. Czerwona lampka ostrzegawcza powinna włączyć się, gdy wyniki smyka odbiegają od normy, zaś nadwagę stwierdza się, gdy masa ciała dziecka skorelowana ze wzrosłem przekroczy 90 centyl.
W przypadku otyłości decydujące znaczenie ma czynnik środowiskowy, a więc przede wszystkim dieta dziecka. Pojemność pustego żołądka niemowlęcia mieści się w granicach 50 – 100 ml. Porcja posiłku powinna być na tyle sycąca, by zaspokoić głód na ok. 3 godziny. Nieprawidłowe przygotowywanie mieszanki dla malucha, dosładzanie posiłków i napojów oraz systematyczne przekarmianie we wczesnym dzieciństwie to najczęstsze przyczyny, które mogą doprowadzić do otyłości. Kilkumiesięczny maluch, ze względu na ograniczoną aktywność ruchową, nie jest w stanie spalić całej energii, jakiej dostarcza mu kaloryczny posiłek. Dodatkowe węglowodany bardzo szybko odkładają się w postaci dodatkowej tkanki tłuszczowej.