Panuje powszechne przekonanie, że dzieci wychowujące się w rodzinach pełnych (czyli zarówno z mamą, jak i z tatą) są pod wieloma względami w korzystniejszej sytuacji niż dzieci z rodzin niepełnych (a więc wychowywane przez samotnych rodziców). Zapewne da się to racjonalnie wytłumaczyć, chociażby wsparciem, możliwością zapewnienia opieki przez obydwoje rodziców. Matka czy też ojciec samotnie wychowujący dzieci muszą – w przypadku realizacji innych obowiązków – „zlecić” zajmowanie się swoimi dziećmi innym osobom (zdarza się, że spoza rodziny) lub instytucjom.
Naukowcy pytają o odczucia
O tym jak czują się psychicznie dzieci z rodzin pełnych i niepełnych można dowiedzieć się z badania przeprowadzonego przez naukowców między innymi z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. Zapytali oni po około 1000 polskich dzieci w wieku 8, 10 i 12 lat o ich jakość życia. Młodzi respondenci musieli też odpowiedzieć na pytania o swoją sytuację rodzinną (pytanie to nie zostało zadane 8-latkom), dlatego też możliwe jest powiązanie ze sobą tych dwóch aspektów.
Jedno z pytań dotyczyło oceny zadowolenia ze swojego życia jako całości. Skala była 11-stopniowa (od 0 – wcale do 10 – całkowicie) i należy podkreślić fakt, że ogólne wyniki były pozytywne. 53 proc. badanych 12-latków wskazało na całkowite zadowolenie (średnia ocena dla tej grupy wyniosła 8,66). W przypadku osób o dwa lata młodszych było to 70 proc. (średnia: 9,27). Zatem ogólne zadowolenie z życia jest na dość wysokim poziomie, ale maleje z wiekiem.
Z mamą i tatą bardziej zadowolone i bezpieczniejsze
Istotne różnice można zauważyć przy porównaniu odpowiedzi dzieci z rodzin pełnych i niepełnych. W grupie 12-latków wśród dzieci wychowywanych przez matkę i ojca odsetek najwyższych ocen był na poziomie 55,1 proc. (średnia 8,78), natomiast spośród tych, które pochodziły z rodzin niepełnych: 45 proc. (średnia 8,05). Analogicznie dla dzieci 10-letnich najwyższe oceny wśród dzieci z rodzin pełnych wskazało 73 proc. badanych (średnia 9,33), a z niepełnych 65 proc. (średnia 8,93).
Różnice na korzyść dzieci z rodzin pełnych widoczne są także w innych badanych aspektach, które były oceniane w przeprowadzonym badaniu (zadowolenie podlegało ocenie na skali od 0 – wcale do 10 -całkowicie). Poczucie bezpieczeństwa przez dzieci z rodzin pełnych zostało ocenione średnio na 8,9 wśród 12-latków i 9,34 wśród dzieci 10-letnich. Osoby z rodzin niepełnych oceniły ten aspekt odpowiednio na 8,08 i 8,87.
Wolność i wygląd różne w ocenie
Nieco gorzej w generalnym ujęciu została oceniona posiadana wolność. 12-latkowie wychowywani przez oboje rodziców wystawili średnią ocenę na poziomie 8,65, a z rodzin niepełnych: 7,96. Wśród 10-latków uzyskano odpowiednio 9,04 i 8,88.
Ważną kwestią w ocenie zadowolenia z życia jest subiektywna ocena własnego wyglądu. I w tym przypadku dysproporcje między odpowiedziami dzieci z rodzin pełnych i niepełnych były dość wyraźne. 12-latkowie zamieszkujący z obydwojgiem rodziców ocenili zadowolenie ze swojego wyglądu średnio na 8,03, a z tylko jednym z rodziców na 7,31. Nieco mniejsza różnica była w grupie 10-latków: 9,03 i 8,46.
Kto czuje się częściej szczęśliwy?
Dzieci z pełnych rodzin częściej czują się szczęśliwe. 62 proc. ogółu 12-latków na pytanie „Jak bardzo czułaś/eś się szczęśliwa/y w ciągu ostatnich dwóch tygodni?” odpowiedziało wskazując 9 lub 10, przy czym 0 oznaczało wcale, a 10 – całkowicie (średnia ocena: 8,33). Natomiast z rodzin pełnych takich odpowiedzi udzieliło 65,1 proc. badanych (średnia 8,42), a z niepełnych 51,9 proc. (średnia 7,89). Lepsze rezultaty uzyskano dla dzieci 10-letnich. Dwie najwyższe oceny dla omawianej kwestii wystawiło 74,5 proc. badanych w tym wieku (średnia 8,92), przy czym z rodzin pełnych było to 77,7 proc. (średnia 8,97), a z niepełnych 70,3 proc. (średnia 8,65).
Co myślą o przyszłości
Badane dzieci zostały również poproszone o ocenę postrzegania swojej przyszłości. Również w tym przypadku wyższe wyniki uzyskano dla dzieci z rodzin pełnych. Na pytanie o zgodność ze stwierdzeniem „Optymistycznie myślę o przyszłości” na skali od 0 (wcale się nie zgadzam) do 10 (całkowicie się zgadzam) ogólna średnia dla dzieci 12-letnich wyniosła 7,95, przy czym dla osób z rodzin pełnych było to 8,01, a dla tych z rodzin niepełnych 7,62. Pytanie tego nie zadano 10-latkom.
Wyrównać szanse wszystkim dzieciom
Uzyskane wyniki pokazują na ważny aspekt wychowawczy, na który powinno zwracać się uwagę w placówkach edukacyjnych. Istnieje bowiem ryzyko dyskryminacji osób z rodzin niepełnych, o czym mogą świadczyć gorsze wyniki dla omawianych kwestii. Dzieci z rodzin niepełnych nie ze swojej winy są wychowywane tylko przez jednego z rodziców. Już sam ten fakt jest dla nich trudnym doświadczeniem i niewątpliwie należy dążyć do zrównania szans na godne życie wszystkich dzieci.
Zrealizowane badanie jest częścią międzynarodowego projektu „Children’s Worlds”, w Polsce było ono dofinansowane ze środków Narodowego Centrum Nauki. Badanie przeprowadzono w latach 2017-2018, a próba była reprezentatywna ze względu na lokalizację szkoły oraz formę własności. Kwestionariusz ankietowy wypełniło 1192 dzieci 10-letnich (w tym 1020 z rodzin pełnych, co stanowiło 85,6 proc. ogółu) i 1156 12-letnich (963 z rodzin pełnych, 83,3 proc. ogółu).
Wszystkie artykuły tego autora dostępne są na portalu www.polskieforumrodzicow.pl.
dr Krzysztof Szwarc
Autor jest demografem, pracownikiem Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu, członkiem Sekcji Demografii Historycznej Polskiego Komitetu Demograficznego PAN, członkiem Polskiego Towarzystwa Statystycznego, redaktorem statystycznym Zeszytów Naukowych Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu, członkiem Rady Rodziny przy Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej, a także Rady Rodziny przy Wojewodzie Wielkopolskim. Tata trojga dzieci.
Zdjęcie ilustracyjne: Pixabay.com