Powrót płodności po porodzie hamowany jest przez wysoki poziom prolaktyny – hormonu wydzielanego w efekcie ssania brodawki sutkowej przez dziecko.
Prolaktyna odgrywa ważną rolę w zahamowaniu powrotu płodności w okresie poporodowym, blokując dojrzewanie komórek jajowych. Stymuluje także wytwarzanie mleka w gruczołach mlecznych. Jednocześnie hamuje wydzielanie FSH (hormonu folikulotropowego) i LH (hormonu lutenizującego) przez przysadkę, wskutek czego nie występuje owulacja.
W pierwszym tygodniu po porodzie stężenie prolaktyny jest bardzo wysokie i utrzymuje się na stałym poziomie. Od drugiego tygodnia do końca trzeciego miesiąca laktacji podstawowy poziom tego hormonu jest nieznacznie podwyższony i bardzo gwałtownie wzrasta pod wpływem ssania. Utrzymanie laktacji zależy od częstotliwości i siły ssania przez dziecko oraz od sprawności funkcjonowania odruchów nerwowo-hormonalnych matki.
Jestem 4 miesiące po porodzie, właśnie odstawiam dziecko od piersi. Codziennie sprawdzam czy pojawiają się pierwsze dni płodne mikroskopem owulacyjnym. Póki co nie zabezpieczamy się, ale kiedy wróci płodność wracamy do gumek.