Zdecydowana większość dziecięcych sesji portretuje najmłodszych klasycznie, podkreślając dziecięcą niewinność i delikatność.
Zdjęcia młodej czeskiej fotografki Terezy Vlčkovej podchodzą do tematu nieco inaczej i prezentują mroczne (by nie rzec okrutne) oblicze najmłodszych. Sama artystka mówi o swoich dziełach tak: „patrząc na fotografie, widzimy maski o anielskich rysach, które przykrywają to, co kryje się w naszym wnętrzu, a dzieci potrafią być okrutne”.
Co sądzicie o fotografii dziecięcej made by Vlčkova?