Jeszcze przed przyjściem maluszka na świat powinniśmy zaopatrzyć się w preparaty, które pomogą w jego pielęgnacji.
Na rynku wybór jest tak ogromny, że trudno podjąć decyzję, które kosmetyki wybrać. Warto kierować się kilkoma wskazówkami w kompletowaniu kosmetyczki niemowlaka.
Drogeria czy apteka?
Obecnie kosmetyki przeznaczone dla dzieci można kupić dosłownie wszędzie, nawet w kiosku. Kuszą ceną i kolorowymi opakowaniami. I choć wśród drogeryjnych marek są takie, które wzbudzają powszechne zaufanie (między innymi marka Mixa), lepiej udać się na zakupy do apteki. Mamy wówczas gwarancję, że zasypki, maści i inne preparaty posiadają właściwe atesty i są przechowywane w odpowiednich warunkach.
Odpowiednie do wieku maluszka
Nieco innych kosmetyków będzie potrzebował noworodek, a innych starszy już niemowlak. Na przykład szampon do włosów przez pierwsze miesiące życia jest kompletnie zbędny i nie ma sensu ryzykować – substancje w nim zawarte z pewnością uczulą dziecko. Głowę dziecka można umyć tym samym, czym myjemy resztę ciała.
Absolutnie niezbędne
Są takie kosmetyki, których od dziesięcioleci nie może zabraknąć w żadnej kosmetyczce maluszka. Na pierwszym miejscu niezbędników znajduje się oliwka. Pomocna już od pierwszych dni, kiedy to skóra dziecka jest sucha i często się łuszczy. Bardzo przyda się także krem na odparzenia i podrażnienia, których nie da się uniknąć, jeśli maluch tyle czasu spędza w pieluszce. Cała jego skóra dopiero uczy się reagować na czynniki zewnętrzne. Preparat do mycia zamyka listę niezbędników. Może to być mydełko stworzone specjalnie do pielęgnacji dzieci lub łagodny płyn lipidowy. Jeśli będzie to produkt jednocześnie nawilżający, z czasem może się okazać, że dodatkowe nawilżanie skóry okaże się zbędne.
Od jakiegoś czasu produktem koniecznym, ułatwiającym pielęgnację maluszka, zwłaszcza poza domem, są chusteczki nawilżające. Ich zastosowanie jest wszechstronne, od mycia brudnej buzi i rączek, po podcieranie pupy przy zmianie pieluszki.
Spokojnie, to tylko dziecko
W celu zwiększenia sprzedaży firmy prześcigają się w wymyślaniu nowych produktów do pielęgnacji dziecka. Ale to tylko dziecko i naprawdę nie interesują go takie gadżety. Ważne, aby stosowane produkty spełniały swoje zadanie i były bezpieczne dla maluszka. Nie dajmy się zwariować.