Stale słyszymy: „jedz warzywa i owoce”, „warzywa są znakomitym źródłem witamin i minerałów”, „im więcej warzyw tym lepiej”.
Warzywa są zalecane w chorobach serca, otyłości, zapobieganiu chorobom przewlekłym, nowotworom i wielu innych schorzeniach. Wiele dzieci nie przepada jednak za warzywami a rodzice wdają się w męczącą walkę: „nie odejdziesz od stołu dopóki nie zjesz brokułów do końca”. Czy są jakieś inne sposoby by przekonać dziecko do jedzenia warzyw?
Warto zacząć od zmiany własnej postawy. Ciągłe mówienie o wartościach zdrowotnych warzyw (które niewątpliwie są ogromne) prowadzi do tego, że zaczynamy traktować ich jedzenie jako przykry obowiązek. Zapominamy o przyjemności związanej ze spożywaniem jarzyn, o innych, licznych zaletach, na których warto się skupić. Warzywa to przecież bogactwo smaków, aromatów i barw, które zwykłą potrawę mogą przemienić w coś wyjątkowego. „Mam ochotę” czy „chcę zjeść warzywa” brzmi zupełnie inaczej niż „muszę” czy „powinienem”. Warto przy tym przestać traktować jarzyny jako dodatek do posiłku. Wręcz odwrotnie, powinny one stanowić jego bazę, główny komponent spożywany z dodatkiem produktów zbożowych, mięsa czy ryb. Kiedy zmienimy nasz stosunek do warzyw, będzie nam dużo łatwiej kształtować zdrowe nawyki u naszego potomstwa.
Dzieci obserwują rodziców bardzo uważnie i przejmują od nich wiele nawyków. Nie ma się co dziwić, że dziecko nie chce jeść warzyw, jeśli obserwuje tatę, który nigdy nie tyka brokuła albo krzywi się na widok sałatki. Z kolei gdy dziecko widzi, jak rodzice z apetytem pałaszują surówkę lub zupę warzywną, samo też chętniej po nie sięgnie. Znaczenie ma również sposób przyrządzania warzyw – odpowiednie ich doprawienie, atrakcyjny wygląd. Można je kroić w ciekawe kształty, układać z nich kolorowe obrazki (np. kwiatki, samochodziki, domki). Zmiksowane warzywa mogą też stanowić część nadzienia do naleśników, pierogów czy składnik zapiekanki.
Potwierdzam trzeba pomału i na wesoło, polecam kilka sprawdzonych przepisów:) http://dziecijedza.blox.pl