Wokół nietypowych zachcianek jedzeniowych kobiet w ciąży krąży wiele plotek. Tematem zajęli się ostatnio nawet brytyjscy naukowcy, którzy postanowili przeanalizować, po co sięgamy najczęściej w stanie błogosławionym.
Przede wszystkim stwierdzono, że aż 75% pań doświadcza w ciąży swego rodzaju zaburzeń smaku. Jednocześnie, przyczyny ich pojawienia się są właściwie nieznane.
Zgodnie z wynikami ich badań, w których udział wzięło ponad 2 tysiące przyszłych mam, wśród uwielbianych przez kobiety w ciąży smakołyków, prym wiedzie mleczna czekolada. Kolejne pozycje zajęły lody, cukierki, pikantne potrawy, pikle, owoce tropikalne, dania z curry, pączki, masło orzechowe, ziemniaki oraz orzeszki.
Okazało się również, że pod wpływem burzy hormonalnej, jaka przez 9 miesięcy panuje w naszych organizmach, apetyt pobudzają nawet… węgiel i mydło! Część pań przyznała, że miała ochotę na jedzenie błota, zapałek oraz kredy. Nie mówiąc już o dziwnych połączeniach, takich jak kiszone ogórki z miodem, tuńczyk z bananem, kiszona kapusta z konfiturami truskawkowymi czy pikle z masłem orzechowym.
Jestem w 7 mc i moje zachcianki to owoce w różnych tonacjach i różnie zmieszane 😀 a przez pierwsze 3 mc nie miałam żadnych zachcianek 😀
Zanim :zdiagnozowano” ciążę – trzy dni pod rząd piłam piwo i colę oraz jadłam frytki. Potem ponad miesiąc – rzodkiewki. Trzeci-piąty miesiąc – lody. Do 6-go miesiąca nie mogłam patrzeć na czekoladę (którą dotychczas uwielbiałam), a teraz znowu ją lubię. I wafelki w czekoladzie. Szósty miesiąc trwa 🙂
U mnie pojawiły się zachcianki: bita śmietana, kefir (co dziwne tylko z jednej firmy), soki z dynią, dania z curry a nawet lek zwiększający odporność zawierający bakterie mlekowe (tak, sprawdziłam czy można go brać w ciąży). Rozpoczełam właśnie 6 m-c. Przez pierwsze trzy nie mogłam patrzeć na mięso i ryby.
Ja jestem w 5 miesiacu i nie mam zachcianek, jem regularnie co 3 h,5 posiłkow dziennie, wiec nie mam napadow glodu. Spodziewam sie dziewczynki a slodycze jem zadziej niz przed ciaza, (a kazdy mowil mi ze bedzie napewno chlopczyk bo nie jem slodyczy ani nie puchne) . polecam regularne jedzenie mniejszych posiłkow!
mmmm?
ja jestem w czwartm miesiącu ciąży i jak dotąd nie miałam żadnych zachcianem:]wydaje mi się że dawniej kobiety miewały częściej zachcianki z tego względu że nie miały dostępu do tak zróżnicowanych produktów(owoców,warzyw)ja mamy teraz:-}