Naukowcy od lat próbują się dowiedzieć, od czego zależy płeć dziecka. Badacze głowią się i co rusz przedstawiają nową teorię. Według najnowszych doniesień ogromny wpływ na płeć pociech ma… ogólna kondycja zdrowotna przyszłej mamy. Co to oznacza w praktyce? To, że mamy mające jakiekolwiek problemy ze zdrowiem, a zwłaszcza z układem krwionośnym, mogą zapomnieć o urodzeniu chłopca. Dowód? Oto dowód – aż 75% pań mających kłopoty z układem krwionośnym urodziło córeczki.
Co sądzicie o najnowszej teorii naukowej?