Jeśli nasza pociecha jest karmiona tylko piersią, to przez pierwsze 6 miesięcy, żadne owocowe suplementy nie są konieczne.
Wówczas wszystkie kulinarne nowości wprowadzamy do diety maluszka sukcesywnie od 7 miesiąca. Dzieci karmione sztucznym pokarmem zaczynają poznawać nowe smaki wcześniej, bo już od 5 miesiąca. Jako pierwsze w menu małego smakosza pojawiają się owoce: jabłka i czarne jagody. W kolejnym miesiącu ( tj. u dzieci karmionych piersią 8 miesiąc, a dzieci karmione sztucznie w 6 -tym), przychodzi czas na morele gruszki i maliny, w kolejnym miesiącu ( 9-tym lub 7 -mym), nasz bobas poznaje smaki bardziej egzotyczne: winogrona, melony, daktyle, banany i mango.
Wprowadzanie do diety dziecka truskawek i cytrusów ( od 11 miesiąca – truskawki, cytrusy od 12 ) wymaga ostrożności, zdarzają się bowiem częste alergie na te owoce. Warto pamiętać, że każdy owoc może uczulać, więc wprowadzając nowości do diety maluszka, pamiętajmy o podawaniu ich pojedynczo w odstępach tygodniowych, tak by z łatwością odkryć czynnik uczulający.
Owoce najlepiej podawać na surowo, w postaci zmiksowanej Jeśli nasza pociecha potrafi już gryźć, najlepiej pokroić je na plasterki, obrane ze skórki i podawać maluszkowi do rączki, wtedy staną się dla niego o wiele zdrowszą przegryzką niż np: chrupki kukurydziane.
Latem owocowo-witaminowe szaleństwo może nawet zastąpić inny obiadek (np: mięsno- ziemniaczany). Podawanie dzieciom owoców codziennie zaspawają potrzeby witaminowe organizmu, a przede wszystkim kształtuje dobre nawyki żywieniowe. Dzieci które w okresie niemowlęctwa poznają różnorodność owocowych smaków, w późniejszym okresie dzieciństwa chętniej sięgają po urozmaicone posiłki. Owoce są naturalnym źródłem energii, a także wspaniałym regulatorem trawienia oczywiście dzięki bogactwu błonnika.
Na rynku produktów dla niemowląt mamy teraz istny owocowy raj, musy, przeciery, soczki, możemy wybierać wśród smaków i producentów ( nasze mamy tak dobrze nie miały:( ). Musy owocowe dla niemowląt dostępne na rynku są całkowicie naturalne, nie zawierają sacharozy, sztucznych dodatków i konserwantów o pestycydach nie wspominając. Musy owocowe posiadają jeszcze jedną zaletę- doskonale uzupełniają poziom soli mineralnych, które dziecko traci pocąc się w upalne dni. Można podawać je dzieciom nawet do 36 miesiąca, są świetnym deserkiem w domu i podróży. Pamiętajmy jednak, że jeśli czeka nas dalsza podróż lepiej nie eksperymentować z nowymi smakami, może się zdarzyć, że maluszek zareaguje na nowy smak np: biegunką lub wymiotami -spotęguje się choroba lokomocyjna.