Bardzo często chwalimy się swoimi maluchami w sieci – szczególnie, jeśli wyjeżdżamy na jakieś egzotyczne wakacje lub gdy nasza pociecha zrobiła coś niezwykłego. Niestety nie zawsze robimy to prawidłowo. Pomijając fakt, że zbyt duże ilości zdjęć na portalach społecznościowych mogą nieco irytować naszych znajomych, bardziej istotne jest to, że źle umieszczone w sieci mogą dostać się w niepowołane ręce. Warto, więc poznać kilka zasad bezpiecznego umieszczania zdjęć w sieci.
Serwisy społecznościowe mają swoje regulaminy, są to tak zwane zasady polityki prywatności. Należy się z nimi bardzo dokładnie zaznajomić, gdyż może się okazać, że akceptując regulamin jednocześnie wyrażamy zgodę na wykorzystywanie naszych zdjęć przez osoby trzecie.
Dzięki takiemu zachowaniu minimalizujemy ryzyko tego, że zdjęcie malucha zobaczą osoby obce. Jednakże niewiele osób korzysta jeszcze z takich opcji. A przecież zdjęcia nowonarodzonych dzieci czy takie pokazujące ich osiągnięcia – pierwsze kroczki itp., to najbardziej intymne momenty z życia rodzinnego. Jeśli bardzo lubimy udostępniać zdjęcia swoich dzieci w sieci warto rozważyć skorzystanie ze specjalnych serwisów stworzonych z myślą o takich właśnie rodzicach.
Przed bezprawnym wykorzystaniem zdjęcia może zabezpieczyć także wyraźne zaznaczenie praw autorskich. Można to zrobić poprzez umieszczenie wzmianki o tym na swoim profilu lub stronie. Dodatkowo warto umieścić na zdjęciu znak wodny np. ze swoim imieniem i nazwiskiem i datą wykonania zdjęcia.
Wydawać by się to mogło oczywiste, jednakże rodzice nie zawsze stosują się do tego typu rzeczy. Zasada jest tutaj prosta – przed publikacją zdjęcia warto zastanowić się czy sami byśmy chcieli, aby w sieci znalazło się zdjęcie przedstawiających nas nago w kąpieli. Nie publikowanie zdjęć nagich maluchów ma również znaczenie dla ich bezpieczeństwa i prywatności.
Bardzo ważne jest to, żeby nie udostępniać pochopnie swoich danych osobowych wysyłając zdjęcia do serwisów. Szczególnie takich, które pozwalają łatwo zidentyfikować człowieka i odnaleźć go w realnym świecie. Zachowanie powyższych zasad w znacznym stopniu pozwoli zminimalizować ryzyko wykorzystania zdjęć naszych maluchów przez osoby trzecie.