Lęk przed porodem jest stanem zupełnie normalnym. Zwykle bowiem boimy się tego, co nieznane. Dodatkowo pojawia się lęk o dziecko, potencjalne komplikacje, strach przed bólem. Jak sobie poradzić z tym prawdziwym koktajlem emocji?
Przede wszystkim trzeba pamiętać o tym, że mamy prawo się bać. Poród to ważne, niecodzienne, ale także i trudne, bolesne doświadczenie. Jednak świadomość tego, czym jest poród to jedno, a nastawienie do niego- to drugie. Nie ma sensu demonizować, słuchać rad koleżanek i czytać wpisów na forach. To nie pomoże. Subiektywna ocena kogoś z boku nie powinna w żaden sposób wpłynąć na nasze odczucia, doświadczenia, a w konsekwencji- na nasz poród. Zamiast się bać i nastawiać negatywnie, lepiej zacząć wierzyć w to, że w naszym przypadku wszystko pójdzie dobrze. Świadomy wybór szpitala, położnej i lekarza to dodatkowy argument za byciem optymistką.
Drogie przyszłe mamy- myślcie pozytywnie i nie straszcie same siebie, a wszystko na pewno dobrze się ułoży! Powodzenia!