Brak żelaza w organizmie przyszłej mamy może oznaczać anemię. Co zrobić, aby się ustrzec przed jej konsekwencjami?
To proste! Wykonuj regularnie badanie krwi. Wynik morfologii jednoznacznie odpowie na pytanie, czy poziom żelaza w Twoim organizmie jest odpowiedni.
Anemia to jedna z najczęstszych ciążowych przypadłości. Według różnych źródeł cierpi na nią od 20 do 40% przyszłych mam. Jej wyznacznikiem jest obniżenie składników morfologicznych krwi, takich jak krwinki czerwone, hemoglobina, hematokryt. Gdy ich poziom jest niższy od przyjętych norm, wówczas mówimy o niedokrwistości, czyli anemii. Do czego w tym wszystkim potrzebne jest żelazo? Do życia! Żelazo powoduje, że szpik kostny produkuje niezbędne do życia krwinki czerwone. W nich znajduje się hemoglobina, która dostarcza tlen do każdej komórki naszego ciała. Proces dostarczania tlenu do komórek jest możliwy tylko dlatego, że składnikiem hemoglobiny jest żelazo. Gdy go brakuje – Twojemu organizmowi brakuje tlenu. Stąd uczucie senności, duszności i zmęczenia u przyszłej mamy. Brak odpowiedniej ilości tlenu nie wpływa także korzystnie na rozwijający się płód. Konsekwencją nieleczonej anemii może być niższa masa urodzeniowa dziecka czy ogólna słabsza kondycja płodu.
Jak już zostało wspomniane, brak właściwej ilości żelaza w organizmie przyszłej mamy nie wpływa korzystnie ani na ciężarną, ani na płód. Kobieta nie tylko czuje senność i zmęczenie, ale może także miewać kłopoty z koncentracją, ma obniżoną odporność, częściej dopada ją zły nastrój , cierpi na bóle głowy, ma problemy ze skórą i włosami. Jak widać – anemia bywa kłopotliwa. Na szczęście nie wymaga żadnego skomplikowanego działania medycznego. Zazwyczaj lekarz zleca zwiększenie przyjmowanej dawki żelaza i zwykle wszystko szybko wraca do normy.
Brak żelaza w organizmie to częsta przypadłość przyszłych mam. W ciele ciężarnej dochodzi bowiem do zupełnie normalnego i naturalnego procesu rozcieńczenia krwi, którego przyczyną jest zwiększenie się jej objętości. A ponieważ zdecydowanie szybciej zwiększa się osocze niż elementy morfotyczne – stąd owo rozcieńczenie. Zwiększona ilość krwi w organizmie mamy i dziecka oznacza jedno – większe zapotrzebowanie na żelazo ( o ile na co dzień kobieta potrzebuje dziennie ok. 14 mg żelaza, o tyle przyszła mama niemal dwa razy więcej – 26 mg na dobę!) Dzięki zwiększonej ilości pierwiastka możliwa będzie bowiem większa produkcja hemoglobiny. Rosnące zapotrzebowanie ciężarnych na żelazo można jednoznacznie stwierdzić, gdy pogarszają się wyniki jej morfologii. Dlaczego tak się dzieje? Łożysko spełnia wszelkie potrzeby dziecka i daje mu tyle żelaza, ile jest mu niezbędne, „zabierając” je także z krwi przyszłej mamy. Jeśli nie uzupełnisz braków – wówczas mogą pogorszyć się Twoje wyniki! Jednak nie ma co panikować!
Pogarszająca się morfologia jest stanem zupełnie normalnym i dotyczy wielu przyszłych mam. Najprościej rzecz ujmując – coraz gorsze wyniki krwi u ciężarnych to stan całkowicie zwyczajny, mieszczący się w normie, nie świadczący o żadnych nieprawidłowościach. Ale wymaga konsultacji lekarskiej!
Anemia dotyka niemal połowy przyszłych mam. Jednak ryzyko jej wystąpienia wzrasta, jeśli kobieta oczekuje narodzin bliźniąt ( lub większej ilości dzieci), kiedy kobieta szybko zaszła w kolejną ciążę, kiedy męczą ją ciążowe przypadłości typowe dla pierwszego trymestru ( wymioty), a także wtedy, gdy jest wegetarianką i weganką.
Co robić, aby zapewnić swojemu organizmowi właściwą ilość żelaza? Przede wszystkim należy przyjmować preparaty zalecone przez lekarza prowadzącego. Zazwyczaj ginekolodzy rekomendują przyjmowanie żelaza ok. 12- 13. tygodnia ciąży. Nieocenionym źródłem żelaza może być także Twoja dieta. Co jeść, aby zapewnić sobie i maleństwu właściwą ilość tego pierwiastka i uchronić się przed anemią? Przyszłym mamom poleca się szczególnie mięso cielęce, indyka, drób, wątróbkę wieprzową oraz podroby. Żelazo „znajdziesz” także w rybach, żółtkach jaj, w warzywach strączkowych, brokułach, papryce i szpinaku. Ale, uwaga, warto wiedzieć, że żelazo pochodzenia roślinnego wchłania się trudniej niż odzwierzęce. O ile bowiem żelazo „roślinne” przechodzi do naszego organizmu w ok. 5%, o tyle to, które pochodzi ze zwierząt – w 25%.
Biofer folic to suplement idealny. Ma w swoim składzie najlepiej wchłanialną formę żelaza – żelazo hemowe witaminkę C i kwas foliowy. :). Dla kobiet w ciąży idealny
Biofer Folic ma w swoim składzie żelazo hemowe, które jest najlepiej wchłanainą formą żelaza
Ja biorę Biofer Folic. I nie mam po nich takich historii jak mdłości, czy zaparcia, które mogą być skutkiem przyjmowania tabletek z tym pierwiastkiem
Dlatego ja w czasie ciąży stosowałam suplementacje diety która pomogła mi uzupełniać te braki ja brałam Ladee Vit