Część niemieckich polityków opowiedziała się za zakazem sprzedaży w tym kraju czekoladowych jajek z niespodzianką. Takie zalecenie znalazło się w opracowaniu przygotowanym przez parlamentarną komisję ds. dzieci.
Członkowie komisji doszli do wniosku, że jajka są niebezpieczne dla małych dzieci, które mogą połknąć umieszczoną w środku zabawkę. Dzieci często nie potrafią odróżnić zabawki od słodyczy – tłumaczy deputowana Miriam Gruß. Jak dodaje, komisja nie zamierza forsować formalnego zakazu. Liczy natomiast na to, że wytwórca tzw. kinder-niespodzianek sam zrezygnuje z produkcji popularnego towaru.
Elise Glaab, rzeczniczka firmy produkującej jajka z niespodzianką podkreśliła, że nie ma żadnego dowodu na niebezpieczeństwo, jakie rzekomo mają stanowić czekoladowe jajka. Powołała się przy tym na niemieckie ekspertyzy i przepisy unijne dopuszczające ich sprzedaż. Wezwała też komisję ds. dzieci do przedstawienia statystyk, z których wynikałoby, ile dzieci zadławiło się połykając zabawki. Takimi danymi komisja nie dysponuje.
A zwykli Niemcy, pytani przez media o stosunek do inicjatywy komisji, najczęściej uznają ją za przykład nadgorliwości parlamentarzystów.
Źródło: Money.pl