Wiesz już wszystko na temat ciąży, rozwoju płodu, fazach porodu, ale skrzętnie omijasz rozdziały mówiące o połogu? Podpowiadamy, co robić, by w miarę możliwości „bezboleśnie” przejść ten okres.
Połóg to czas po porodzie, trwający mniej więcej 6 tygodni. W tym okresie Twój organizm „dochodzi do siebie” po trudach ciąży i porodu, obkurcza się macica, goi ewentualne nacięcie lub pęknięcie krocza, poziom hormonów ciążowych ulega obniżeniu (stąd często uczucie „zalewania się potem”, zwłaszcza w nocy). Dla zmęczonej ciążą i porodem, a następnie opieką nad noworodkiem Mamy, połóg może być poważnym wyzwaniem.
Co zatem robić, by przejść go najlżej, jak to możliwe?
Oczywiście łatwiej napisać, niż zrobić – opieka nad noworodkiem to przecież zajęcie na 24 godziny na dobę! Jednak postaraj się w tym czasie wszystkie obowiązki, których nie musisz sama wypełniać, przenieść na najbliższą rodzinę lub przyjaciół. Może teściowa ugotuje Ci obiad, zakupy zrobisz przez internet a mąż powiesi pranie?
Pamiętaj, że w okresie połogu powinnaś oszczędzać siły, musisz dużo polegiwać (stąd określenie „połóg”), nie powinnaś podnosić nic cięższego niż noworodek. Większy wysiłek może spowodować nasilenie się krwawienia i inne problemy, których nie będziesz mogła zlekceważyć, a wizyta w szpitalu jest ostatnią rzeczą, której potrzebujesz!
Po porodzie masz prawo czuć się obolała (brzuch, mięśnie), doskwierać może rana krocza, szczególnie jeśli miałaś je nacinane lub pęknięte i założone zostały szwy. Krwawienie towarzyszące obkurczaniu się macicy jest na początku obfite, przypomina miesiączkę, z czasem (po ok. 2 tygodniach) zmniejsza się i zaczyna przybierać brunatny kolor. W tym okresie musisz szczególnie zadbać o higienę osobistą. Podmywaj się chłodną bieżącą wodą po każdym skorzystaniu z toalety, w kierunku od przodu do tyłu, by nie przenosić chorobotwórczych bakterii i grzybów z okolic odbytu w okolice pochwy. Do podmywania używaj żelu do higieny intymnej, którego używałaś w ciąży (jest wówczas małe ryzyko uczulenia). Po podmyciu osusz bardzo dokładnie krocze papierowym ręcznikiem. Jeśli dotyk sprawia Ci ból, możesz użyć chłodnego strumienia suszarki.
Dostęp powietrza zdecydowanie przyspiesza gojenie się krocza. W wilgotnym, ciepłym środowisku szybko namnażają się chorobotwórcze bakterie i grzyby, stąd zalecenie tzw. wietrzenia krocza, jakkolwiek by to dziwnie nie brzmiało. Nie chodzi oczywiście o leżenie przy wentylatorze, ale ważne by w połogu przebywać bez bielizny, kiedy to tylko możliwe. By nie zabrudzić pościeli, użyj jednorazowych podkładów medycznych, są dostępne w aptekach i sklepach z artykułami dla dzieci. Jeśli musisz założyć bieliznę, użyj dużego podkładu poporodowego typu Bella (zwykłe podpaski, szczególnie te ze sztucznych włókien, są w tym okresie niewskazane, a tampony całkowicie zabronione) oraz siatkowych lub jednorazowych majteczek, by utrzymać podkład w miejscu.
Gojące się krocze może boleć, ciągnąć (szwy), ból może również powodować obkurczanie się macicy (przypominający ten w czasie miesiączki). Jeśli karmisz piersią, możesz przyjmować leki przeciwbólowe zawierające paracetamol, niewskazane są natomiast preparaty mające w składzie ibuprofen lub kwas acetylosalicylowy.
Do przemywania krocza możesz użyć preparatów antyseptycznych, np. bardzo lekkiego roztworu nadmanganianu potasu (płukanka powinna być bladoróżowa), preparatu z benzydaminą, który dodatkowo będzie działał lekko przeciwbólowo i przeciwobrzękowo, lekkiego roztworu Rivanolu (płukanka o kolorze lekko żółtym) lub 3% roztworu kwasu bornego. Wszystkie te płukanki stosuj wyłącznie zewnętrznie – jakiekolwiek irygacje pochwy są całkowicie zabronione w tym czasie!
Jeśli jesteś bardzo obolała, możesz na chwilę przyłożyć zimny okład (najlepiej zawinięty w jednorazową chusteczkę).
Ciąża, poród, połóg i opieka nad noworodkiem to duży wysiłek – nic dziwnego, że czujesz się zmęczona i masz wrażenie, że Twoja odporność spada. Przyjmuj nadal witaminy, które stosowałaś w ciąży.
Wskazane jest również stosowanie doustnego probiotyku ginekologicznego, zawierającego dobroczynne bakterie probiotyczne Lactobacillus. Ci „naturalni strażnicy” będą chronić i wspomagać Twoją odporność na infekcje pochwy, częste w ciąży, połogu i w okresie karmienia piersią.
Przyjmuj LaciBios femina – doustny probiotyk ginekologiczny, który jest zalecany kobietom w ciąży i po porodzie (a także wszystkim tym, które cierpią z powodu zmniejszonej odporności organizmu na infekcje intymne).
Wszelkie wątpliwości konsultuj ze swoją położną lub lekarzem prowadzącym. Zazwyczaj kontrolę u lekarza ginekologa przeprowadza się ok. 6 tygodni po porodzie naturalnym (w przypadku cesarskiego cięcia, będziesz musiała wcześniej zgłosić się na zdjęcie szwów i kontrolę). Najczęściej do tego czasu dolegliwości ustępują, rany goją się, otrzymujesz również „zielone światło” do współżycia. Pamiętaj jednak, że jeśli dolegliwości bólowe w połogu nagle się nasilą, pojawi się obfite krwawienie, będziesz miała gorączkę, nie zwlekaj, tylko natychmiast zgłoś się na pogotowie!
7. Ostatnie porady
- Co jeszcze możesz zrobić, by poczuć się lepiej w połogu i szybciej „stanąć na nogi”? Uzupełniaj braki wody, pij jej szczególnie dużo (nawet 2 litry dziennie), jeśli karmisz piersią. Woda powinna być niegazowana i najlepiej niskozmineralizowana.
- Na początku, jeśli siadanie sprawia Ci trudność, skorzystaj z poduszki z dziurką – kupisz taką w internecie, w sklepach ze sprzętem medycznym lub z artykułami dla dzieci.
- Dużo też zależy od Twojego samopoczucia psychicznego – to naturalne, że po porodzie będziesz miała huśtawkę nastrojów a nawet tzw. baby blues (nie mylić z depresją poporodową!), są za to odpowiedzialne hormony oraz nowa sytuacja, w której się znalazłaś. Postaraj się więc zrobić coś dla siebie – np. ładnie się umaluj i uczesz, połóż na twarz maseczkę, pomaluj paznokcie, zapomnij na chwilę o praniu, gotowaniu i w chwili, której nie przeznaczysz na sen, poczytaj książkę. A najlepiej poproś Babcię lub inną zaufaną osobę o zostanie z dzieckiem przez godzinkę lub dwie, a Ty z mężem wyrwijcie się z domu, taki oddech na pewno dobrze Wam zrobi!