Dietetycy alarmują – z roku na rok drastycznie wzrasta liczba otyłych dzieci.
Jak się okazuje, to rodzice ponoszą zdecydowaną część winy za nadprogramowe kilogramy swoich pociech. Z badań przeprowadzonych przez naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego wynika, że współcześni rodzice zabierają swoje dzieci do fast foodów … w nagrodę.
Takie podejście powoduje, że najmłodsi nabywają zgubnych nałogów, a niezdrowe hamburgery i frytki interpretują skrajnie pozytywnie. W konsekwencji już przedszkolaki zajadają się frytkami, chicken nuggetsami i hamburgerami. Zanim zabierzesz dziecko do baru fast foodowego warto sobie uświadomić, że jeden taki posiłek zaspokaja całodzienne zapotrzebowanie kaloryczne najmłodszych.