Preety woman ma dość życia w biegu- donoszą amerykańskie media. 44-letnia aktorka jest tak zmęczona ciągłym pośpiechem, że coraz bardziej poważnie myśli o zmianie dotychczasowego trybu życia i oddaniu się idei „slow life”! Zresztą podjęła już w tej kwestii pierwsze krok i- jej posiadłość na Hawajach jest ponoć bardzo ekologiczna! Gwiazda uprawia sałatę, selery, pomidory, a także figi, cytryny, brzoskwinie, awokado i pomarańcze.
– Od pewnego czasu Julia odżywia się bardzo zdrowo – zdradza osoba z jej otoczenia. – Stała się nawet nieco fanatyczna w temacie zdrowego dożywiania całej rodziny. Wszystko musi być organiczne lub wyhodowane w domu – dodaje. Gwiazda uprawia nie tylko warzywa organiczne, trzyma kozy i kury i porusza się tylko hybrydowymi autami!
Na zmianę dotychczasowego stylu życia aktorki największy wpływ miało macierzyństwo- to pewne. Roberts chce dać swoim dzieciom Hazel, Phinnaeusowi i Henry’emu wszystko, co najlepsze. Stąd pomysł na bycie ekomamą.