Kolka niemowlęca spędza sen z powiek maluszkom oraz świeżo upieczonym rodzicom. Ta uporczywa i częsta dolegliwość występuje przez pierwsze 12 – 16 tygodni życia dziecka.
Objawia się w charakterystyczny, trudny do przeoczenia sposób: nagłym, intensywnym, nie dającym się ukoić krzykiem dziecka, podkurczonymi nóżkami oraz wzdętym, naprężonym brzuszkiem. Obserwuje się, że maluszek podczas ataku kolki zaciska piąstki, kopie nóżkami, jest niespokojny. Zwykle stan niespodziewanego ataku bólu trwa od kilku do kilkunastu minut. Zdarza się jednak i tak, że ból nie odpuszcza nawet przez kilka godzin.
Co wtedy robić? Na pewno trzeba być stale przy dziecku. Maluszek powinien czuć obecność rodziców i ich spokój (nawet wtedy, gdy mamy wrażenie, że sytuacja nas przerasta). Przemawiaj do malucha i mocno tul do siebie. Pospaceruj z dzieckiem po mieszkaniu i równocześnie delikatnie oklepuj plecki pociechy. Możesz także masować brzuszek bobasa – zawsze w kierunku przeciwnym do ruchów wskazówek zegara. Lekarze rekomendują też ciepłe ( ale nie gorące!) kąpiele lub okłady z ciepłej pieluszki lub termoforu. Część specjalistów poleca preparaty, które można dostać bez recepty w aptekach lub sklepach zielarsko – farmaceutycznych.