Jak wynika z najnowszych badań, możesz ochronić swoje nienarodzone jeszcze dziecko przed alergią i jej uciążliwymi konsekwencjami.
Jak zmniejszyć ryzyko wystąpienia uczuleń zanim Twój maluszek przyjdzie na świat? Zachowuj się tak, jakbyś sama była alergikiem. Nawet wtedy, gdy nim nie jesteś!
Skłonność do alergii jest dziedziczna. I chociaż nie jest przesądzone, że Twój maluszek będzie uczulony, to jednak ryzyko wystąpienia przypadłości jest bardzo duże. Dlatego lekarze zalecają przyszłym mamom, głównie tym, które albo same zmagają się z alergią, albo tym, których partner cierpi na alergię, zachowanie szczególnej ostrożności. Co powinna robić przyszła mama, aby ryzyko wystąpienia uczuleń u jej maluszka było bliskie zeru? Przede wszystkim powinna unikać kontaktu z silnymi alergenami. Omijaj te miejsca, które mogą wywoływać uczulenie. Nie jest wskazane, abyś przebywała w miejscach zakurzonych, mocno zawilgoconych oraz tam, gdzie znajdują się zwierzęta.
Po drugie – rób wszystko, aby ograniczyć narażanie siebie i dziecka na kontakt z zanieczyszczonym powietrzem. I choć nie ma szans na całkowitą eliminację tego silnego alergenu, to jednak masz możliwość ograniczenia kontaktu ze szkodliwymi, uczulającymi substancjami. Jak to zrobić? Nie spaceruj wzdłuż zatłoczonych ulic. Wybieraj parki, skwery, miejsca zielone. Jadąc samochodem, omijaj te najbardziej zatłoczone i zakorkowane trasy. Po trzecie – nie jedz produktów silnie uczulających. Na co zatem powinnaś uważać? Na ryby, orzechy, cytrusy, czekoladę, cytrusy i miód. One najczęściej wywołują alergię! Sprzymierzeńcem przyszłych mam w walce o zdrowie dzieciątka nie są także silnie przetworzone produkty spożywcze. Fast foody, słodycze, słodkie i gazowane napoje to Twoi wrogowie. W pogoni za zdrowiem maluszka warto jednak pamiętać, aby zachować regułę złotego środka i nie popadać w przesadę.