Układ odpornościowy – to właśnie on chroni nas przed chorobami i infekcjami. Jak o niego właściwie dbać? Jak dać mu wsparcie, aby mógł skutecznie chronić? Oto porady ekspertów.
Ruch to zdrowie
To prawda! Nie ma lepszego sposobu na poprawę odporności niż ruch na świeżym powietrzu. Dlatego warto mobilizować pociechę do wyjścia z domu. Forma aktywności – dowolna. Ważne, aby maluch świetnie się bawił i spędził na świeżym powietrzu minimum jedną godzinę dziennie. Dzięki temu organizm malucha jest lepiej dotleniony, a układ odpornościowy- wzmocniony. Uwaga! Gorsza pogoda nie jest wskazaniem do pozostania w domu.
Śpij maluszku, śpij
Odpowiednio duża dawka snu to solidne wsparcie dla układu odpornościowego. Dziecko powinno kłaść się spać około godziny 20. I spać nieprzerwanie około 9-10 godzin. To właśnie tyle czasu organizm potrzebuje na właściwą regenerację.
Nie denerwuj się
Stres nie służy nikomu. A zwłaszcza najmłodszym! Długotrwałe narażanie dziecka na sytuacje stresowe nie przyniesie niczego dobrego. Dlatego dbaj o relaks własnej pociechy. Co będzie najlepsze? Wszystko to, co dale dziecku radość i jest źródłem przyjemności, np. sport, muzyka, spacer.
Dieta
Im bardziej świadomie jest ona skonstruowana, tym dla dziecka lepiej. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że każdy składnik odżywczy ( i białka, i węglowodany, i tłuszcze, witaminy i minerały) odgrywa w diecie dziecka bardzo ważną rolę! Pociecha powinna zjadać 5 posiłków dziennie. Idealnie byłoby, gdyby w menu dziecka w okresie zimowym pojawiły się trzy ciepłe posiłki w ciągu dnia.
a czego tu się bać, to wyciąg z aloesu drzewiastego i witamina C z aronii, wszystko bezpieczne, poza tym nam właśnie pediatra go zaleciła
A co ma w składzie ten bioaron?? Nie boicie się podawać takich syropów??
w sumie to dość oczywiste, ale mnie najbardziej zaskoczył akapit – 'nie denerwuj się’. proste i oczywiste, tak jak dorośli, dzieciaki zestresowane też są słabsze.
ja dodatkowo wspieram się suplementami. od tego roku też stosujemy bioaron.
ja podaję bioaron c i rzeczywiscie odkąd dzieci go piją to ich odpornosć znacznie się poprawiła
ja też podaję swojemu dziecku tran, i też przy gorszej pogodzie nie zostajemy w domu, świeże powietrze jest bardzo ważne, wystarczy tylko dziecko odpowiednio ubrać ważne by nie przegrzewać, odpowiednia dieta, dużo warzyw i owoców, ale z doświadczenia wiem że i te metody mogą zawieść, dlatego zawsze mam w apteczce by nie wysyłać męża do apteki po nocy milifen syropek na obniżenie gorączki, choć ma również działanie przeciwbólowe i przeciwzapalne, podaję go dziecku kiedy temperatura podskakuje do 37,5 – 38 stopni a on szybko ją obniża
Na stan układu odpornosciowego ma wpływ wiele czynnikow min. stres bezsenność złe odzywianie, brak aktywności fizycznej Ja starm sie życ aktywnie czeste spacery, hartowanie i przede wszystkim odpowiednia dieta Nie zawsze jest to możliwe dlatego profilaktycznie stosuje tran w kapsułkach, dużo czosnku ktory bardzo lubie Z kolei jesli chodzi o dziecko z tym jest problem Pomimo, że podaje tran ,wit C to efekty sa nieznaczne Kiedys podawałam sok z aloesu ,który stymuluje odporność, dostarcza witamin. A, C, E oraz witaminy z grupy B. i bez efektu. Dziecko często lapie infekcje Od niedawna zaczełam podawac syrop z miodu manuka i czekam na efekty