Czy będę wiedziała kiedy jechać do porodu? Czy rozpoznam ten moment? Czy zdążę dojechać do szpitala? Te pytania najczęściej nurtują kobiety oczekujące narodzin dziecka. Dziś na nie odpowiadamy.
Z badań wynika, że tylko 5% dzieci rodzi się w wyznaczonym przez lekarza terminie. Zdecydowana większość rodzi się tydzień lub dwa przed wyznaczonym terminem lub kilka dni po terminie. I w jednym i w drugim przypadku – jest to norma.
Choć rozpoczęcie porodu jest sytuacją, która prawie zawsze zaskakuje, to są pewne symptomy, których nie sposób przegapić. Są to bardzo charakterystyczne oznaki. Jeśli w terminie Twojego porodu (po 37 tygodniu) zauważysz:
- Obniżenie się brzucha (ulga w oddychaniu, ucisk na pęcherz moczowy)
- Nieregularne, lekko bolesne skurcze macicy (tzw. skurcze przepowiadające)
- Ćmiący ból w okolicy krzyżowej
- Ucisk lub ból w dole brzucha
- Odejście czopu śluzowego
Możesz spokojnie czekać w domu. Symptomy te sugerują, że Twój organizm przygotowuje się do porodu. Zaczyna się! Są dwie sytuacje, które zdecydowanie sugerują rozpoczęcie porodu:
- Pojawienie się regularnych, bolesnych skurczów macicy (występujących częściej niż co 10 minut, przybierających na sile, wydłużających się, powodujących znaczną bolesność- te skurcze dają postęp porodu – czyli skracanie i rozwieranie szyjki macicy)
- Odejście wód płodowych (płyn przezroczysty lub o zielonym zabarwieniu)
Decyzję o wyjeździe do szpitala trzeba podjąć , gdy:
- Skurcze mięśnia macicy, odczuwane jako wyraźnie bolesne twardnienie całego brzucha będą występowały regularnie (co 5-7 min). Jeśli w każdej pozycji (siedzącej, stojącej czy leżącej) skurcze te będą miały tendencję do nasilania się – jest to znak, że rozpoczął się poród. Jeśli jest to Twój kolejny poród – jedź do szpitala, gdy skurcze występują co 10 minut;
- Odpływają wody płodowe, nawet jeśli nie ma skurczów, ale masz wątpliwości
- Pojawi się krwawienie z dróg rodnych (trzeba je rozróżnić z odejściem czopu śluzowego)
- Zaobserwujesz słabe ruchy dziecka (wyraźnie słabsze niż wcześniej) lub niepokojąco gwałtowne
Jeśli nie wiesz czy już jechać do szpitala czy nie – proponuję w domu wziąć ciepłą kąpiel lub prysznic. Jeżeli pod wpływem ciepłej kąpieli skurcze wyciszą się i zanikną, to znaczy, że to jeszcze nie poród. Jeśli jednak skurcze nasilą się mimo ciepłej kąpieli i będą występować jeszcze częściej (co 5 – 7 min) proponuję wyruszyć do szpitala.
Poród u kobiety, która rodzi pierwszy raz jest procesem. Może trwać kilka, a nawet kilkanaście godzin. Drugi i kolejne porody zazwyczaj przebiegają szybciej (choć od tej reguły bywają wyjątki). Najważniejsze to zachować spokój i nie panikować.
Nie wolno nam ignorować znaczenia psychicznej, emocjonalnej czy duchowej strony tego wydarzeni. Każdy z tych czynników może w istotny sposób wpłynąć na jego przebieg – zaburzyć lub wyhamować fizjologiczny proces narodzin dziecka. A jak wiadomo, w takim procesie niezbędna jest praca zwieraczy. W przypadku porodu najbardziej intensywnie pracują zwieracze szyjki macicy i pochwy (mniej zwieracz odbytu).
Jakie warunki muszą być spełnione, by rodząca w trakcie fizjologicznego porodu i silnej czynności skurczowej macicy mogła swobodnie otworzyć swoje zwieracze i urodzić dziecko? Przede wszystkim: intymność, poczucie bezpieczeństwa, obecność życzliwych osób, brak obserwatorów.
Generalnie boimy się bólu. Spróbujmy spojrzeć na ból jako na coś pozytywnego. Ból jest informacją. Skurcz porodowy mobilizuje rodzącą do aktywności – zmiany pozycji, potrzeby masażu czy kąpieli w ciepłej wodzie. Wolność poruszania się pozwala kobiecie na instynktowne przyjęcie odpowiedniej pozycji, gdzie opór i ucisk są zmniejszone.
Warto sobie uświadomić że: „PORÓD BOLI W POŁOWIE”. Załóżmy, że skurcz mięśnia macicy trwa 1 minutę. Jeżeli skurcze występują co 15 minut: w godzinie zegarowej mamy 4 minuty skurczu, pozostałe 56 min odpoczynku.
Jeżeli skurcze występują co 10 minut: w godzinie zegarowej mamy 6 minut skurczu, pozostałe 54 minuty odpoczynku.
Jeżeli skurcze występują co 5 minut: w godzinie zegarowej mamy 12 minut skurczu, pozostałe 48 minut odpoczynku. Między skurczami są przerwy, czas na odpoczynek i relaks. To właśnie ten moment odpoczynku jest kluczowy w porodzie.
I. M. Gaskin, Guide to Childbirth, New York 2003, s. 170. M. Odent, Odrodzone narodziny. Czym poród może i powinien być?, Niezależna Oficyna Wydawnicza, Warszawa 1997