Małgorzata Kosik – przepiękna kobieta o wielu talentach. Tancerka, piosenkarka, aktorka, modelka, prezenterka. Ale przede wszystkim mama Natalki. Z Małgorzatą Kosik specjalnie dla portalu baby-shower.pl rozmawiała Anna Hacuś – Krawczyk.
Baby–shower: Pani Małgosiu, co Pani czuła, gdy dowiedziała się Pani, że zostanie Pani mamą?
MK: Byłam bardzo szczęśliwa. A ponieważ Natalka była zaplanowana, tak więc wiedziałam o jej istnieniu od pierwszego dnia jej poczęcia i nie mogłam doczekać się pierwszego USG ,żeby ją zobaczyć.
Baby–shower: Pojawiły się jakieś lęki, obawy, strach o to, jak będzie?
MK: Oczywiście, że się pojawiły – i strach, i lęk, i obawy, ale nie o to jak będzie, tylko czy będzie zdrowa, czy ciąża będzie przebiegać prawidłowo, czy poród będzie mocno bolał. Bo po porodzie to wiedziałam, że będzie fajnie, trochę inaczej niż dotychczas, ale za to ciekawiej.
Baby – shower: Ciążę spędzała Pani aktywnie, właściwie nie rezygnując z pracy. Udało się Pani wygospodarować moment na relaks, np. imprezę baby-shower?
MK: Właściwie to zrezygnowałam z wielu ciekawych propozycji zawodowych, bo nie pogodziłabym pracy w telewizji z ciążą i wychowaniem dziecka. Zdecydowałam się tylko na tę pracę, której byłam w stanie podołać czasowo i fizycznie, a mój widoczny brzuszek nie przeszkadzał pracodawcy… i zawsze znalazłam czas na relaks na łonie natury. A i zdarzyło się, że kilka razy poszłam na imprezę. Ale to sporadycznie, unikałam raczej kontaktów z dużą ilością ludzi, a zwłaszcza matek z małymi dziećmi, ponieważ nie chciałam złapać żadnego wirusa w ciąży, a małe dzieci w wieku przedszkolnym czy szkolnym to główni nosiciele wirusów (ospa, różyczka) i bakterii.
Baby–shower: Pani Małgosiu, pociechy radośnie wywracają poukładany świat dorosłych do góry nogami. Jak Pani córka wywróciła Pani świat?
MK: Natalia nie wywróciła mi świata, po prostu weszła w niego i ładnie wpasowała się w rozkład dnia. Choć ja z natury nie jestem poukładana, więc nie miała co burzyć i wywracać. Jest oczywiście głównym punktem dnia, a praca spadła na drugi plan, to tyle.