Wspominałyśmy już Wam o nowych przepisach dotyczących tzw. becikowego. Znamy już więcej konkretów. Z nowo wprowadzonych zmian będą zadowolone szczególnie osoby, które studiują, pracują na umowy o dzieło, mają status osoby bezrobotnej lub są rolnikami.
Specjalnie z myślą o nich rząd przygotował projekt ustawy o świadczeniu rodzicielskim. Z takiego świadczenia będą mogły korzystać osoby, które w przeciągu roku nie mają prawa do zasiłku macierzyńskiego. Jeśli ciąża okaże się mnoga taki czas wydłuża się nawet do 71 tygodni. Takie świadczenie będzie przysługiwało niezależnie od tego ile rodzic zarabia. A jeżeli podejmie pracę na umowę o dzieło to wówczas świadczenie rodzicielskie będzie obniżone o połowę. Przypominamy, że świadczenie ma wynosić 1000 zł co miesiąc.
Co bardzo istotne, z wprowadzanych zmian będą mogły korzystać osoby, których dzieci urodziły się przed 1.01.2016 r., ale w momencie wprowadzenia zmian nie skończyły 52 tygodni życia. Można się zastanowić, czy takie zmiany przyczynią się do wzrostu urodzeń i jednoczesnego zwiększenia przyrostu naturalnego, który w ostatnich latach był ujemny. Specjaliści z dziedziny ekonomii wskazują, że wzrost kwoty świadczenia to jedynie impuls, a wpływ na to czy więcej osób będzie decydowało się na dzieci ma wiele innych czynników. Mówią również o tym, że aby takie zmiany odniosły skutek to polityka prorodzinna powinna być konsekwentnie prowadzona – niezależnie od tego, jaka partia rządzi w danym okresie.
Jako jedną z głównych kwestii wskazuje się między innymi lepszy dostęp do żłobków i przedszkoli, w których rodzice bezpiecznie mogą zostawić dziecko, kiedy sami są w pracy. Nie bez znaczenia jest też to, że nadal wiele kobiet nie może pogodzić w równym stopniu wychowania dzieci i pracy zawodowej.