Skóra niemowlęcia jest bardzo delikatna i wrażliwa, a co za tym idzie wymaga specjalnej pielęgnacji.
Nie ma się czego jednak obawiać, jest to zadanie wbrew pozorom łatwe do wykonania. Należy poznać kilka zasad i odpowiednio się przygotować do umycia buzi niemowlęcia. Oto najczęściej pytania zadawane przez świeżo upieczonych rodziców.
Buzię wystarczy myć raz dziennie, jeżeli jednak maluszek uleje pokarm, spoci się lub ubrudzi, należy od razu umyć małego brudaska. W czasie tych zabiegów nie należy zapominać o fałdkach na szyjce i miejscach za uszkami. To właśnie w tych miejscach najczęściej gromadzi się pot oraz ulane mleko.
Buzie można przemywać specjalnymi chusteczkami, dostępnymi w sklepach dla niemowlaków. Najlepsza jest jednak czysta, przegotowana woda. Jeżeli maluszek ma skłonności do alergii można w tym celu użyć butelkowej wody (woda z kranu może zawierać chlor) lub specjalnych płynów do mysia twarzy niemowląt.
Twarz niemowlaka należy myć bardzo delikatnie, Nie należy jej mocno szorować – wystarczy lekko przetrzeć ją płatkami kosmetycznymi. W czasie jej osuszanie nie należy również jej mocno pocierać ręcznikiem, może to podrażnić lub prowadzić do zaczerwień na delikatnej skórze.
Wszystko zależy od stanu skóry dziecka.. Jeśli skóra jest ładna i dobrze nawilżona, nie trzeba jej niczym smarować. Jeżeli jest sucha i łuszczy się, przyda się krem nawilżający.
Do przemywania oczu nie zaleca się stosowania rumianku, gdyż jest silnym alergenem. Najlepsza do tego jest sól fizjologiczna dostępna bez recepty w aptekach. Koniecznie do przemywania oczu należy używać jałowych wacików lub gazików. Aby dobrze przemyć oczka malucha należy zacząć od skroni i jednym ruchem reki przesunąć wacik ku nasadzie nosa. Do oczyszczenia drugiego oczka uznamy nowego wacika. Jest to bardzo ważne ponieważ pozwala unikać wcierania w oko bakterii. Oczka należy przemywać je codziennie!!!
Nosek niemowlęcia nie wymaga specjalnego i dokładnego czyszczenia. Jeżeli zauważysz, ze w nosku gromadzi się wydzielina można oczyścić go aplikując do każdej dziurki po kropelce soli fizjologicznej lub użyć preparatów wody morskiej. W żadnym wypadku nie wkładamy do noska żadnych przedmiotów do czyszczenia. Wpychanie np. patyczków kosmetycznych może tylko wepchać wydzielinę głębiej albo uszkodzić delikatna śluzówkę.
Nie staramy się głęboko ingerować w kanał uszny. Należy usunąć tylko żółtą woskowinę. która znajduje się na zewnątrz a nie w środku ucha. Warczy użyć w tym celu np. rożka pieluszki tetrowej, aby oczyścić ujście kanału usznego. Można też zakupić specjalne preparaty do rozpuszczania woskowiny, które ułatwią nam czyszczenie uszu niemowlęcia.
autor: Anna Brzyszcz
Bardzo mi się podoba
Dziękuje za to właśnie urodziłam moje dziecko 3 dni temu dzięi pozdrawiam Gabii;)
bardzo mi sie podoba ten artykul