Rozstanie z partnerem oznacza zazwyczaj koniec jednych problemów, ale i początek kolejnych. Samotne macierzyństwo nie jest bowiem usłane różami. Konieczność zmagania się z codziennością – opieką i wychowaniem dziecka, pracą, domem, a nierzadko i sporem z byłym partnerem pochłania dużo czasu i energii. Jak sobie poradzić w tym trudnym momencie? Jak wyjść bez szwanku z tego życiowego zakrętu?
Czas leczy rany
W Polsce żyje blisko 1,5 miliona samotnych mam. Zdecydowana większość kobiet wychowujących pociechy samotnie przyznaje, że początki są najtrudniejsze. Nie dość, że trzeba sobie poradzić z własnymi emocjami, z poczuciem straty, życiowej porażki, z wyrzutami sumienia, z pytającymi spojrzeniami dzieci, to dodatkowo i z ogromem nowych obowiązków. I chociaż wszyscy wokół przekonują, że należy szybko wziąć się w garść, to jednak nie jest to takie proste.
Dobro dziecka
Dobro dziecka jest najważniejsze. I to właśnie dla dziecka samotna mama powinna szybko stanąć na nogi i po czasie buntu, smutku, rozpaczy zacząć organizować swój świat na nowo. Nie warto wracać do wspomnień, rozpamiętywać, szukać win. To nie ma sensu – i tak nic nie zmieni. Lepiej skoncentrować się na tym, co dzieje się tu i teraz. I na przyszłości. Zacznij od ułożenia ( możliwie jak najbardziej poprawnych) relacji z byłym partnerem i ojcem Waszego dziecka. Dla dobra dziecka. Ono kocha was oboje i potrzebuje zarówno mamy, jak i taty. Budzenie, podsycanie i pielęgnowanie wrogości do ojca nie jest dobrym pomysłem.
Nowe życie
Aby móc z powodzeniem wejść w nowe życie, trzeba odciąć się od przeszłości. Od razu ustalcie wszystkie wspólne sprawy (m.in. kwestie opieki nad dzieckiem, kwestie alimentów) i … skoncentruj się na sobie. Wykorzystuj czas, który dziecko spędza z tatą – idź do kosmetyczki, z przyjaciółką na kawę, poczytaj książkę. Bo codzienność nie będzie Cię rozpieszczać. Godzenie obowiązków zawodowych z rolą mamy nie jest lekkie. Staraj się jednak być niezależną, zaradną i zwyczajnie szczęśliwą mamą. Tylko tak pokonasz troski dnia codziennego i dasz swojemu dziecku naprawdę wyjątkowe dzieciństwo.
Jeśli jednak czujesz, że nie jesteś w stanie sama uporać się z przeszłością, nie wahaj się prosić o pomoc.