Wożenie dziecka przodem do kierunku jazdy albo przodem do osoby prowadzącej ma wpływ na jego rozwój emocjonalny. Powodem nie jest strach i wystawienie na pierwszą linię frontu, a brak kontaktu wzrokowego z rodzicami.
Naukowcy ze szkockiego Uniwersytetu w Dundee dowiedli, że dziecko, które ma kontakt z rodzicem, czuje się pewniej, otrzymuje od niego sygnał: „jestem przy tobie, o nic się nie martw”. W ten sposób redukowany jest stres związany z podróżą. Wożenie w tego typu wózkach wymusza też na matce czy ojcu rozmowę z dzieckiem. Z badań wynika, że w tym przypadku rodzice rozmawiają ze swoimi pociechami dwa razy częściej.
„Nasze dane sugerują, że wiele dzieci wożonych w wózkach jest emocjonalnie wyniszczonych i prawdopodobnie bardzo zestresowanych. Zestresowane dzieci wyrastają na niespokojnych dorosłych” – tłumaczy dr Suzane Zeedyk z Dundee University (tłumaczenie: Interia.pl).
Retro wózki (face to face), mimo iż są mniej wygodne i większe, dają dziecku komfort, którego potrzebuje i, co najważniejsze, możliwość szybszego rozwoju.
Ciekawe…